Nadmiar woskowiny a szumy uszne
Wielokrotnie pisaliśmy już o rozmaitych groźnych i poważnych przyczynach szumów usznych, takich jak szkodliwe interakcje leków, infekcje, uraz akustyczny i innego rodzaju uszkodzenia czy nawet utrata słuchu. Może się to wydawać dziwne, ale pewna część przypadków szumów usznych powodowana jest przez coś tak pozornie nieszkodliwego, jak zwykła woskowina.
Jeżeli więc nagle zacząłeś doświadczać uciążliwych szumów usznych – niewytłumaczalnych pisków, dzwonienia czy szumienia – zanim udasz się do audiologa (co samo w sobie może nie być złym pomysłem: jeśli podejrzewasz, że to może być niejedyny z Twoich problemów ze słuchem, warto przemyśleć wizytę w naszej klinice!), możesz spróbować delikatnie pozbyć się nadmiaru woskowiny.
Woskowina: co za dużo, to niezdrowo
Woskowina w prawidłowej ilości nie jest „brudem”, jak nam to wmawiały nasze babcie, zachęcając do solidnego czyszczenia uszu (duży błąd!), lecz naturalną warstwą ochronną ucha. Woskowina pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia, a także stanowi barierę dla bakterii, pyłków i innych ciał obcych, które mogłyby przeniknąć w głąb ucha. Jak ze wszystkim, także i z tym należy jednak zachować umiar: nadmiar woskowiny nie tylko wygląda nieestetycznie, ale też może powodować szereg problemów, takich jak pogorszenie słuchu czy właśnie szumy uszne.
Jak delikatnie oczyścić uszy z nadmiaru woskowiny?
Jeżeli podejrzewasz, że to właśnie czop z nagromadzonej woskowiny może powodować u Ciebie szumy uszne, spróbuj delikatnie wyczyścić uszy. Możesz to zrobić na dwa bezpieczne sposoby:
-
udaj się do apteki i kup spray lub krople do usuwania woskowiny, a następnie postępuj zgodnie z instrukcjami na opakowaniu;
-
umów się na wizytę u laryngologa i poproś o przepłukanie uszu. To łagodny, bezbolesny zabieg, który polega na płukaniu uszu letnią wodą pod niewielkim ciśnieniem. Na parę dni przed zabiegiem możesz zakraplać uszy parafiną: zmiękczy to czop woskowinowy i ułatwi jego usunięcie.
Jak uniknąć problemów w przyszłości?
Przede wszystkim: nigdy nie czyść uszu patyczkiem kosmetycznym, zwłaszcza głęboko go wsuwając! Zbyt agresywne usuwanie woskowiny nie tylko może prowadzić, paradoksalnie, do wzmożenia jej produkcji, ale też stwarza ryzyko, że tak naprawdę raczej wpychasz nadmiar woskowiny do ucha niż usuwasz ją, przyspieszając tym samym i ułatwiając tworzenie się czopu: nie mówiąc już o ryzyku przebicia błony bębenkowej. Nigdy nie czyść uszu ostrymi, twardymi przedmiotami: regularne delikatne oczyszczanie chusteczką powinno w zupełności wystarczyć.