7 sposobów na codzienną ochronę słuchu
Żyjemy w świecie pełnym hałasu. Dźwięki o poziomie głośności zdolnym uszkodzić słuch dorosłego człowieka są dla nas na tyle zwyczajne, że prawie nie zwracamy na nie uwagi. Niestety, utrata słuchu jest realnym niebezpieczeństwem: jeżeli często przebywasz wśród hałasu albo masz inne szkodliwe dla słyszenia zwyczaje, możesz powoli tracić słuch, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Ryzyko wystąpienia uszkodzenia słuchu opiera się na dwóch czynnikach: tym, jak głośny jest hałas, i tym, jak długo narząd słuchu poddawany jest jego działaniu. Eksperci są zgodni co do tego, że długotrwałe wystawienie na dźwięki o głośności 80-85 dB lub większej może powodować stopniowy ubytek słuchu. Warto więc wiedzieć, że hałas uliczny w miejscach o dużym natężeniu ruchu może sięgać nawet 85 dB, motocykle wydają dźwięki dochodzące do 100 dB a odtwarzacz MP3 potrafi atakować uszy z mocą aż 110 dB! Jak się przed tym wszystkim chronić, by zachować słuch w dobrej kondycji możliwie jak najdłużej? Istnieje kilka sposobów!
1. Głośnej muzyce powiedz „stop”
Wiemy: słuchanie głośnej muzyki – czy to ze słuchawek, czy z głośników, czy zwłaszcza na koncercie – jest bardzo przyjemne. Niestety, jest też fatalne dla naszych narządów słuchu! Jeżeli korzystasz ze słuchawek, nigdy nie ustawiaj muzyki na poziom tak wysoki, by całkowicie tłumiła hałasy z zewnątrz. Zamiast tego możesz używać słuchawek wytłumiających dźwięki – albo po prostu stylowych słuchawek nausznych, które dają podobny efekt! W czasie głośnych koncertów korzystaj ze specjalnych zatyczek do uszu albo nawet ochronników słuchu.
2. Ścisz sprzęty
Zmniejsz głośność dźwięku rozmowy w swoim smartfonie oraz obniż nieco głośność telewizora, radia i komputera. Pamiętaj, że jeżeli musisz podnosić głos, by powiedzieć coś do osoby znajdującej się nieopodal, podczas gdy, na przykład, włączony jest telewizor lub radio, znaczy to, że głośność sprzętu ustawiona jest stanowczo zbyt wysoko.
3. Nie daj się hałasowi w pracy
Przepisy BHP wymagają, by pracodawca zapewnił swoim pracownikom niezbędną ochronę słuchu podczas wykonywania szczególnie hałaśliwych prac. Jeśli jest inaczej – poproś, by zostały podjęte odpowiednie kroki.
4. Bądź czujny w samochodzie
Jazda samochodem wystawia nas nie tylko na hałas dochodzący z ulicy, co z kolei skłania wiele osób, by podkręcić głośność w radiu… Słuchanie głośnej muzyki w zamkniętej przestrzeni samochodu zwiększa ryzyko uszkodzenia słuchu – pomyśl więc i o sobie, i o innych użytkownikach ruchu, i nie puszczaj radia na cały regulator!
5. Pozwól odpocząć uszom
Każde dwie godziny przebywania w hałaśliwym (ok. 100 dB) miejscu powinno się zrównoważyć całym dniem (ok. 16 godzinami) ciszy. Pomyśl o tym jak o diecie dla uszu, którą trzeba zastosować po „objadaniu się” hałasem!
6. Przestań używać patyczków do uszu
Wiele osób ma w zwyczaju nadmiernie „doczyszczać” uszy patyczkami z watą, a to bardzo zły pomysł. Odrobina woskowiny w uszach jest niezbędna dla ich higieny (tak, higieny!), a do tego wprowadzanie jakichkolwiek przedmiotów do kanału słuchowego może uszkodzić jego delikatną powierzchnię.
7. Dbaj o to, by uszy były suche
Zbyt wysoki poziom wilgoci może ułatwić bakteriom wniknięcie w głąb kanału słuchowego, a stąd już prosta droga do bardzo dokuczliwych infekcji, w tym niesławnego „ucha pływaka”. Aby uniknąć nieprzyjemności, należy zawsze delikatnie osuszać uszy po każdej kąpieli lub pływaniu. Jeśli czujesz chlupanie wody wewnątrz jednego z uszu, możesz przechylić głowę na jego stronę i lekko pociągnąć za małżowinę, co pomoże wodzie wydostać się na zewnątrz. Osoby, które często pływają, mogą skorzystać ze specjalnych zatyczek do uszu: uniwersalnych albo wykonywanych na zamówienie.